czwartek, 30 października 2014

Dobre zdjęcie: w poszukiwaniu inspiracji



Każdy fotograf, niezależnie od tego czy zajmuje się fotografią profesjonalnie, czy jest to jego hobby poza pracą, wie, że temat zdjęcia ma istotny wpływ na to czy jest postrzegane jako „dobre”, czy zaledwie przeciętne. Czasem temat może nawet wydawać się dość oczywisty, ale bystre oko fotografa dostrzeże w nim ukryty potencjał. Rozwijanie umiejętności kompozycyjnych, zrozumienie aspektów ekspozycji, balansu bieli itd. pomoże ci stworzyć zdjęcie, które będzie zachwycać profesjonalizmem i siłą przekazu. Początkujący fotografowie często zastanawiają się, skąd wziąć temat, który „chwyci”. Odpowiedź nie będzie rewolucyjna: nie ma jednego, sprawdzonego przepisu na dobre zdjęcie, bo takie można wykonać w każdych okolicznościach, kierując się zazwyczaj impulsem i spontanicznym zachwytem – nad grą świateł, kolorami, interesującym kształtem.

Światło, to podstawa
Większość fotografów się zgodzi, że właściwe oświetlenie jest podstawowym aspektem, poprzez który definiuje się dobre zdjęcie. Często to właśnie światło skłania do wykonania fotografii, a nie sam fotografowany obiekt czy pejzaż. Jakość światła bardzo często definiuje daną scenę, pozwala jej nabrać większej dynamiki. Oznacza to, że na interesujący temat fotografii można natknąć się wszędzie, nie tylko w egzotycznych miejscach. Warto również pamiętać, że ludzkie oko posiada o wiele więcej komórek reagujących na fotony światła, niż na kolor, stąd też jest bardziej czułe na kontrast. To dlatego kontrastowe światło jest dla nas atrakcyjniejsze. W warunkach naturalnych, za kontrastowe światło odpowiada niewielki kąt, pod jakim padają promienie słoneczne – stąd też wczesny poranek i późne popołudnia są najodpowiedniejsze do robienia dobrze oświetlonych zdjęć: cienie są wtedy znacznie dłuższe, a to pozwala wydobyć teksturę i szczegóły fotografowanych powierzchni. W samo południe, gdy słońce świeci prawie prostopadle, stopień zacienienia jest znikomy, a zdjęcia zdają się płaskie i nieinteresujące. Niezależnie od warunków atmosferycznych, wczesny ranek i późne popołudnia charakteryzują się łagodniejszym światłem, co wpływa na podniesienie poziomu liryczności zdjęcia, szczególnie portretów czy krajobrazu. Z drugiej strony, o tej porze światło szybko traci swoje właściwości, więc robiąc zdjęcia właśnie w tej części dnia, lepiej się pospieszyć. Dobra wiadomość: wiosną i jesienią, kiedy słońce operuje nisko nad horyzontem, dobre światło jest zagwarantowane przez większą część dnia, chociaż wszystko zależy, oczywiście, od szerokości geograficznej. Zachmurzone niebo również nie musi oznaczać, że tego dnia nie zrobi się dobrej fotografii. Mniej kontrastowe oświetlenie ujmuje zdjęciu chropowatości.

Zawęź perspektywę
Porada dla osób, które chciałyby fotografować, ale wciąż mają wrażenie, że nie napotkały na swojej drodze wystarczająco interesującego tematu, lub obiektu, by poczuły, że chcą go uwiecznić: być może wasze oczy i mózg nie potrafią dość dobrze kadrować postrzeganego krajobrazu. Żeby to sprawdzić, przyłóż aparat do oka i spójrz przez wizjer. Zobaczysz wtedy wycinek rzeczywistości, wykadrowany w sposób, który nie występuje w warunkach naturalnych. Często właśnie te okruchy rzeczywistego świata sprawią, że dostrzeżesz w nich ciekawą kompozycję. Nie należy się zrażać, jeśli nie potrafisz od razu wykonać dobrego ujęcia. Czasem potrzeba kilkudziesięciu nieudanych zdjęć, by wreszcie zrobić jedno dobre. Twój zmysł fotograficzny ewoluuje. To skomplikowany proces – pozwól mu dojrzeć i przynieść rezultaty.