czwartek, 28 maja 2015

Zdjęcia z urlopu nie muszą być nudne



Wakacyjny album może tętnić życiem i być naprawdę fascynujący nawet dla kogoś, kogo nie ma tych zdjęciach, a kto może – dzięki dobrze skomponowanym i zestawionym fotografiom – niemalże przenieść się w tamto miejsce i tamten czas, poczuć atmosferę tamtej przygody, mając z tego dodatkowo dużo przyjemności. Jak to zrobić?

Nie róbmy zdjęć, łapmy cudowne, ulotne chwile. Nie fotografujmy kolejnych zabytków, pokazujmy na zdjęciach coś, czego nie da się znaleźć na pocztówkach czy w przewodnikach turystycznych. Starajmy się oddać emocje i stworzyć własną foto-opowieść, a nie tylko kolejny folder na dysku z setką mniej lub bardziej udanych, przypadkowych zdjęć.

  • Swoją pasjonującą fotograficzną opowieść z podróży rozpoczynajmy jeszcze przed wyjazdem. Przecież etap przygotowań do wymarzonego urlopu i ekscytacji z tym związanej może być niezwykle ciekawym tematem zdjęć.

  • To, co dzieje się w trakcie samej podróży, czasami również może być godne uwiecznienia. Takie fotografie będą niesamowitą pamiątką i świadectwem wydarzeń, które już nigdy się nie powtórzą. Być może poznamy kogoś niesamowitego w pociągu lub samolocie albo na przykład spotkamy w podróży jakiegoś celebrytę. A może po drodze będziemy jeść jakiś egzotyczny posiłek, który warto będzie sfotografować…

  • Róbmy zdjęcia wszystkiemu, co nas zdziwi, zaskoczy, zafascynuje, przestraszy… jednym słowem, co wywrze na nas silne wrażenie. Czasem będzie to krajobraz, czasami jakaś scenka w restauracji albo spotkany przypadkowo na ulicy człowiek. Skadrujmy to koniecznie, bo to jest właśnie zatrzymywanie ulotnych chwil i uczuć.

A co ze stroną techniczną? Czy jeśli ktoś nie jest profesjonalnym fotografem, ma w ogóle szansę zrobić dobre zdjęcia i stworzyć pasjonujący foto - album z podróży? Oczywiście, że tak. Szansa zawsze jest, a jest ona tym większa, im więcej wiemy o fotografowaniu, dlatego kilka ważnych zasad dobrze jest mieć w głowie…

  • Planując kadr zdjęcia, pamiętajmy, że fotografowany obiekt nie musi (zwykle nawet nie powinien) być wycentrowany.

  • Pilnujmy tego, aby tło, na którym kogoś lub coś fotografujemy, nie odciągało zbytnio uwagi od tego kogoś lub czegoś. Tło ma być tłem, a na pierwszym planie musi być fotografowany obiekt i to on przede wszystkim ma przyciągnąć wzrok oglądającego.

  • Jeśli fotografujemy ludzi, nie zmuszajmy ich do pozowania. Ba! Nawet nie pozwalajmy im na to. Jeśli nie jesteśmy profesjonalistami, a oni zawodowymi fotomodelami, na pewno nie wyjdzie z tego dobre zdjęcie. W takiej sytuacji zawsze najlepsza jest spontaniczność, rozluźnienie, naturalne pozy, gesty, miny, zachowanie… To stwarza większe szanse na interesujące zdjęcie.

  • Nie upychajmy w jednym kadrze zbyt wielu elementów, bo efektem będzie nieciekawy chaos. Mniej i prościej nie znaczy w tym przypadku gorzej. Minimalizm na zdjęciu jest nie tylko atrakcyjny, ale niejednokrotnie aspiruje nawet do artyzmu. Zmierzmy się z tym…

  • Jeśli – o zgrozo – robimy zdjęcia komórką, to przynajmniej wykorzystajmy jej możliwości i włączmy GPS oraz funkcję, która w każdym pliku, czyli w każdej fotografii, zapisze automatycznie informację o lokalizacji. Nawet jeśli zapomnimy, gdzie jakieś zdjęcie było robione, łatwo ewentualnie namierzymy to miejsce dzięki współrzędnym geograficznym, które będą do niego przypisane.

Na koniec jeszcze kilka porad praktycznych, niby oczywistych, ale zbyt często zapominamy o tych sprawach, dlatego warto co nieco wypunktować…

  • Niezależnie od tego, czy robimy zdjęcia aparatem fotograficznym czy tylko komórką, zawsze bądźmy gotowi je robić, a więc zabezpieczmy się, zabierając ze sobą w podróż ładowarkę, dodatkową kartę pamięci, baterie etc.

  • Nie róbmy zdjęć zbyt dużo, trzaskając fotki jak popadnie. Nie chodzi tu o brak miejsca na karcie, ale raczej o to, że z ogromnej ilości zdjęć bardzo trudno będzie nam wybrać te właściwe do naszego albumu. Wybór zresztą w takich sytuacjach okazuje się znacznie gorszy niż wtedy, gdy wybieramy z mniejszej ilości materiałów.

  • Niech nasza foto-opowieść składa się z 20 – 50 najlepszych fotografii, aby album stosunkowo dynamicznie i treściwie jednocześnie prezentował wspomnienia z podróży. 

--
Zdjęcie: http://easyjetholidaysvouchercodes.tripod.com/webonmediacontents/summer-holiday.jpg

poniedziałek, 15 grudnia 2014

Kilka foto-trików, czyli co zrobić, aby wyglądało tak, jak chcemy…


Zdjęcie idealne to zwykle wynik odpowiedniej kombinacji wielu czynników, wśród których są także niekiedy różnego rodzaju techniczne i „techniczne” triki fotograficzne. Uwierzcie lub nie, ale czasem naprawdę niewiele trzeba, aby uzyskać na zdjęciu spektakularny efekt lub zbliżyć fotografowany obiekt do ideału…

Apetyczne zdjęcia
Jedzenie, to dość niewdzięczny obiekt do fotografowania, gdyż trzeba się trochę napracować, aby produkty spożywcze, a tym bardziej potrawy wyglądały na zdjęciu tak świeżo i apetycznie, jak wyglądają na przykład tuż po ich przygotowaniu. Sesja foto trochę trwa, fotograf potrzebuje czasu na ustawienie planu, światła, zrobienie kilku ujęć etc. Trzeba więc zapewnić „bohaterom” zdjęć świetny wygląd na dłużej. Jest na to kilka patentów. Aby na przykład fotografowane warzywa lub owoce wyglądały apetycznie, warto posmarować je odrobiną oliwy. Skórka zyska wtedy „naturalny” połysk, który świetnie będzie prezentować się na zdjęciu. Na takiej skórce można (pipetą) rozmieścić kilka lub kilkanaście kropel wody, które dodadzą całości jeszcze więcej świeżości. Jeżeli chcemy zapobiec wysychaniu listków albo sprawić, by rozkrojone owoce (powiedzmy pomarańcze) nie wysychały i długo wyglądały na świeże podczas sesji zdjęciowej, spryskajmy je lakierem do włosów. Nie będą już jadalne, ale pozostaną piękne. Czasami zdarza się i tak, że niektóre produkty lepiej i bardziej wiarygodnie zaprezentują się na zdjęciu, jeżeli wykorzystamy… ich zamienniki. Triki takie wykorzystuje się bardzo często w reklamie. Przykładowo… W roli dublera mleka wlewanego do miseczki z płatkami śniadaniowymi może wystąpić nieco rozcieńczony biały klej, który jest w tej sytuacji zdecydowanie bardziej „fotogeniczny” niż prawdziwe mleko. W zastępstwie lodów często pojawia się puree ziemniaczane z domieszką różnych barwników, a świeży olej silnikowy świetnie sprawdza się jako smakowity syrop, którym polane są gofry lub naleśniki (spryskane impregnatem do tkanin, aby „syrop” pozostawał na ich powierzchni, zamiast wsiąkać w ciasto). Czerwone wino w kieliszku to zwykle sok, a kostki lodu w szklance rzadko są prawdziwym lodem, zazwyczaj to kostki akrylowe. Takich trików jest oczywiście znacznie więcej. Tutaj opisano tylko kilka przykładów, aby pozostawić czytelnikowi możliwość odkrywania własnych sposobów na fotogeniczność…

Zabawy z perspektywą
Całkiem prosty trik może dać naprawdę spektakularne efekty. Świetnym przykładem są tu właśnie między innymi zabawy z perspektywą, dzięki czemu można do jednego rozmiaru sprowadzić obiekty nieprzystające do siebie gabarytami, nadać przedmiotom życie lub… przenieść się w czasie. Robi to Michael Paul Smith, który fotografuje miniaturowe modele zabytkowych aut na tle współczesnych ulic w taki sposób, że auta wyglądają jak prawdziwe samochody w skali 1:1, a zdjęcia jak robione kilkadziesiąt lat temu… http://dziwowisko.pl/wymuszona-perspektywa-samochody/
 
Portrety idealne
A jak fotografować ludzi, aby na zdjęciu wyglądali… lepiej: młodziej, szczuplej, ciekawiej, bardziej wyraziście, atrakcyjnie? Okazuje się, że stosując się choćby do kilku tylko prostych zasad, nawet będąc zupełnym amatorem w dziedzinie fotografii, można znacznie podnieść poziom robionych przez siebie zdjęć. Większość z tych reguł dotyczy odpowiedniego ustawienia modela czy modelki. I tak na przykład…
Robiąc zdjęcie en face, warto eksponować linię szczęki fotografowanej osoby. Uzyskuje się to poprzez – specyficzne i nienaturalne dość dla modela – ustawienie jego głowy. Ma ona być pochylona do przodu względem reszty ciała z jednocześnie wysuniętym podbródkiem. Na zdjęciu wygląda to atrakcyjnie, a nienaturalnej pozycji nie widać, gdyż fotografujemy twarz en face. Zwiększeniu atrakcyjności fotografowanej osoby służy także czasami lekkie zmrużenie przez nią oczu, co w portrecie może być wyrazem tzw. wyluzowania i pewności siebie.
Warto pamiętać też, że gdy fotografujemy kogoś w planie pełnym, czyli takim, w którym widoczna jest cała postać, obiektyw ustawiony dokładnie na wprost osoby „doda” jej masywności. Lepiej więc robić zdjęcie pod pewnym kątem. Model lub modelka powinna z kolei odpowiednio stanąć, aby cała postać wydała się lżejsza. Sprawdzoną pozycją jest oparcie ciężaru ciała na jednej nodze, ustawionej z tyłu, oraz lekkie ugięcie nogi, która jest z przodu. Fotografując z kolei (nawet lekko) z góry sprawimy, że osoba na zdjęciu wyda się niższa niż w rzeczywistości. Robiąc zdjęcie nieco z dołu natomiast, dodamy jej wzrostu.
Oświetlenie i triki z nim związane to temat rzeka, dlatego tutaj tylko jedna prosta i podstawowa rada (ważna zwłaszcza dla początkujących fotografów) – miękkie światło i delikatne kontrasty sprawiają, że obiekt wygląda stosunkowo naturalnie, natomiast twarde światło i mocne kontrasty podkreślają wszelkiego rodzaju niedoskonałości twarzy (na przykład uwypuklają zmarszczki). Aby więc wykorzystywać to drugie, trzeba mieć już spore doświadczenie, by świadomie grać w portrecie takim światłem. 

Efekty specjalne
Pamiętajmy także o wszelkiego rodzaju sztuczkach technicznych, które – niewielkim nakładem pracy, pozwalają uzyskać niecodzienne efekty specjalne. W tym temacie zachęcamy do eksperymentów na przykład z własnoręcznie wykonanymi filtrami na obiektyw… 



 Niektóre wyniki potrafią naprawdę zaskoczyć J
Miłej zabawy!

czwartek, 30 października 2014

Dobre zdjęcie: w poszukiwaniu inspiracji



Każdy fotograf, niezależnie od tego czy zajmuje się fotografią profesjonalnie, czy jest to jego hobby poza pracą, wie, że temat zdjęcia ma istotny wpływ na to czy jest postrzegane jako „dobre”, czy zaledwie przeciętne. Czasem temat może nawet wydawać się dość oczywisty, ale bystre oko fotografa dostrzeże w nim ukryty potencjał. Rozwijanie umiejętności kompozycyjnych, zrozumienie aspektów ekspozycji, balansu bieli itd. pomoże ci stworzyć zdjęcie, które będzie zachwycać profesjonalizmem i siłą przekazu. Początkujący fotografowie często zastanawiają się, skąd wziąć temat, który „chwyci”. Odpowiedź nie będzie rewolucyjna: nie ma jednego, sprawdzonego przepisu na dobre zdjęcie, bo takie można wykonać w każdych okolicznościach, kierując się zazwyczaj impulsem i spontanicznym zachwytem – nad grą świateł, kolorami, interesującym kształtem.

Światło, to podstawa
Większość fotografów się zgodzi, że właściwe oświetlenie jest podstawowym aspektem, poprzez który definiuje się dobre zdjęcie. Często to właśnie światło skłania do wykonania fotografii, a nie sam fotografowany obiekt czy pejzaż. Jakość światła bardzo często definiuje daną scenę, pozwala jej nabrać większej dynamiki. Oznacza to, że na interesujący temat fotografii można natknąć się wszędzie, nie tylko w egzotycznych miejscach. Warto również pamiętać, że ludzkie oko posiada o wiele więcej komórek reagujących na fotony światła, niż na kolor, stąd też jest bardziej czułe na kontrast. To dlatego kontrastowe światło jest dla nas atrakcyjniejsze. W warunkach naturalnych, za kontrastowe światło odpowiada niewielki kąt, pod jakim padają promienie słoneczne – stąd też wczesny poranek i późne popołudnia są najodpowiedniejsze do robienia dobrze oświetlonych zdjęć: cienie są wtedy znacznie dłuższe, a to pozwala wydobyć teksturę i szczegóły fotografowanych powierzchni. W samo południe, gdy słońce świeci prawie prostopadle, stopień zacienienia jest znikomy, a zdjęcia zdają się płaskie i nieinteresujące. Niezależnie od warunków atmosferycznych, wczesny ranek i późne popołudnia charakteryzują się łagodniejszym światłem, co wpływa na podniesienie poziomu liryczności zdjęcia, szczególnie portretów czy krajobrazu. Z drugiej strony, o tej porze światło szybko traci swoje właściwości, więc robiąc zdjęcia właśnie w tej części dnia, lepiej się pospieszyć. Dobra wiadomość: wiosną i jesienią, kiedy słońce operuje nisko nad horyzontem, dobre światło jest zagwarantowane przez większą część dnia, chociaż wszystko zależy, oczywiście, od szerokości geograficznej. Zachmurzone niebo również nie musi oznaczać, że tego dnia nie zrobi się dobrej fotografii. Mniej kontrastowe oświetlenie ujmuje zdjęciu chropowatości.

Zawęź perspektywę
Porada dla osób, które chciałyby fotografować, ale wciąż mają wrażenie, że nie napotkały na swojej drodze wystarczająco interesującego tematu, lub obiektu, by poczuły, że chcą go uwiecznić: być może wasze oczy i mózg nie potrafią dość dobrze kadrować postrzeganego krajobrazu. Żeby to sprawdzić, przyłóż aparat do oka i spójrz przez wizjer. Zobaczysz wtedy wycinek rzeczywistości, wykadrowany w sposób, który nie występuje w warunkach naturalnych. Często właśnie te okruchy rzeczywistego świata sprawią, że dostrzeżesz w nich ciekawą kompozycję. Nie należy się zrażać, jeśli nie potrafisz od razu wykonać dobrego ujęcia. Czasem potrzeba kilkudziesięciu nieudanych zdjęć, by wreszcie zrobić jedno dobre. Twój zmysł fotograficzny ewoluuje. To skomplikowany proces – pozwól mu dojrzeć i przynieść rezultaty.

środa, 28 maja 2014

Mało obiektywnie, czyli o sprzęcie dla każdego fotografa



Joanna Wal

Mało obiektywnie, czyli o sprzęcie dla każdego fotografa

Niezależnie od tego, czy jesteś profesjonalnym fotografem czy dopiero zaczynasz zgłębiać tajniki sztuki robienia zdjęć, warto poznać kilka prostych rad, które pomogą Ci dostosować sprzęt do swoich potrzeb.

Klasyczna portretówka, czyli Nikkor 50 mm f/1.4 G AF-S

To idealne rozwiązanie dla miłośników fotografii portretowej, którzy lubią pracować w warunkach studyjnych. Klasyczna pięćdziesiątka to obiektyw stałoogniskowy – wadą może być brak zoomu, który często pozwala nam zróżnicować kadr i urozmaicić ujęcie. Nikkor 50 mm f/1.4 G AF-S zajmuje najwyższe miejsce w hierarchii obiektywów o ogniskowej 50 mm. Szkło zapewnia świetną jakość i ostrość zdjęć, piękną plastykę w przypadku efektu bokeh, cichy i szybki autofocus z silnikiem SWM oraz, co najważniejsze, bardzo dobrą jasność - 3.5. Mały i poręczny, idealnie nadaje się do portretów z barwnym rozmyciem tła. Dobrze sprawdza się także przy pracy w kiepskich warunkach oświetleniowych.

14-24 mm f/2.8 G ED AF-S – ultraszerokokątny zoom dla zaawansowanych

To rozwiązanie jest dla miłośników fotografii krajobrazu, architektury oraz fotoreportażu. Ten szerokokątny obiektyw gwarantuje ogromne pole widzenia 114.2 – 84o, duży otwór względny oraz bardzo dużą ostrość, od 0.28 m nawet przy wysokich przysłonach. Idealnie sprawdza się jako szkło dla fotoreporterów z korpusem z matrycą DX (np. Nikon D300s, Nikon D90). Wbudowany autofocus z silnikiem SWM zapewnia wyjątkową szybkość i precyzję. Usytuowany z boku suwak pozwala zmienić tryb pracy autofocusa z automatycznego na manualny. Ten zmiennoogniskowy obiektyw posiada też wbudowaną osłonę przeciwsłoneczną, 2 elementy ED, 3 soczewki asferyczne i jedną z powłokami Nano Crystal. Niezawodne szkło ultraszerokokątne dla tych, którzy cenią sobie wysoką jakość i profesjonalizm.

Wszechstronny Nikkor 24-70 mm f/2.8 G AF-S

Nikkor 24-70 mm f/2.8 G AF-S to uniwersalne zmiennoogniskowe szkło, które nadaje się do każdego rodzaju zdjęć, zaczynając od portretów, a kończąc na zdjęciach krajobrazowych. Skupia w sobie cechy makro- i teleobiektywów, których nie posiada żaden inny zoom. Oferuje wysoką jakość zdjęć, piekielnie ostry obraz od 0.38 m, bardzo dobre światło, celny i cichy wbudowany autofocus SWM. Jedynym minusem może stać się waga aparatu – 900 g i duże gabaryty - 133 x 83 mm. Maksymalne powiększenie 1:3.7, pole widzenia 84 - 34.3 o. Razem z pełnoklatkowymi korpusami Nikona tworzą profesjonalne narzędzie pracy wielu fotoreporterów.

70–200 mm f/2.8 G ED AF-S VR II - pełnoklatkowy obiektyw zmiennoogniskowy

To świetny sprzęt dla fotografów sportu, imprez, dzikiej natury, pokazów mody oraz uroczystości ślubnych. Szkło chwali się za doskonałą pracę systemu stabilizacji obrazu i błyskawiczny autofocus. Obiektyw przeznaczony jest dla lustrzanek z matrycą zarówno DX, jak i pełnoklatkową FX. Połączenie stałego otworu przysłony f/4 i szerokiego zakresu ogniskowych 70-200 mm pozwala na zróżnicowane i ciekawe efekty pracy. Dzięki układowi redukcji drgań VR możliwe jest otwarcie migawki z czasami dłuższymi nawet o 5 stopni EV w celu uzyskania dużo lepszej ostrości i jakości obrazu. Solidnie wykonany układ optyczny gwarantuje znakomitą rozdzielczość i kontrast w każdych warunkach.

Nikkor 24 mm f/1.4 AF-S G - ostrość ponad wszystko

Ten szerokokątny stałoogniskowy obiektyw Nikona bije na rynku rekordy popularności pod względem ostrości, jaką oferuje - ogniskuje już od 0.25 metra. Do tej pory mają go w sprzedaży tylko trzy firmy: Canon, Nikon i Leica. Nikkor 24 mm f/1.4 AF-S G posiada dwie soczewki wykonane z niskodyspersyjnego szkła ED, dwie inne mają kształt asferyczny. Cechuje go dobrze kontrolowana aberracja chromatyczna, bardzo dobra rozdzielczość w centrum kadru, szybki, cichy i celny autofocus. Wewnątrz znajdują się też powierzchnie pokryte powłoką Nano Crystal Coat. Przysłona posiada dziewięć listków i można ją maksymalnie domknąć do f/16.

poniedziałek, 28 kwietnia 2014

Czerń i biel oraz sepia – jak, gdzie i dlaczego



100% vintage

Coraz lepsze odwzorowywanie kolorów przez aparaty cyfrowe, multum predefiniowanych programów tematycznych i wiele innych czynników sprawiają, że amatorzy fotografii mają ogromny apetyt na zabawę kolorami. W odmętach niezliczonych ilości kolorowych zdjęć tonie gdzieś fotografia monochromatyczna. Epoka aparatów cyfrowych wcale nie położyła jej kresu, przeciwnie – odpowiednio wykorzystana może spowodować jej renesans, na początku w naszym portfolio.
Moda na styl retro zapanowała na dobre. Ludzie urządzają w ten sposób swoje domy, kupując antyki lub meble stylizowane na klasykę. Elementy dalszej lub bliższej przeszłości da się dostrzec także na ulicach. Widać je w aktualnych trendach modowych, a także niekiedy na drogach, gdy przemykają po nich auta, które nie tylko swoją pierwszą młodość mają już dawno za sobą,
ale i w niektórych przypadkach potrzebowały reanimacji. Zdjęcia w czerni i bieli nie tylko doskonale wpasują się w ten trend, ale będą też czymś, co wyróżni nas spośród tłumu.

Skrócona instrukcja obsługi

Możemy je wykonać aparatem przy pomocy odpowiedniego programu tematycznego
lub wybranego z menu stylu obrazu. Nie musimy zatem być ekspertami, ani długo oczekiwać
na efekty naszej pracy, ponieważ wszystko robi za nas tak naprawdę aparat, łącznie z niemalże natychmiastowym  wyświetleniem zdjęcia. Problemem jest niestety niski kontrast tego typu fotografii. Dlatego czasem lepiej jest przeprowadzić obróbkę na komputerze przy pomocy dowolnego programu do edytowania zdjęć. W takiej stylizacji najlepiej będą wyglądać portrety, krajobrazy
oraz ujęcia przedstawiające wyraźnie kształty geometryczne. Czarno-białe zdjęcia portretowe mają ponadczasowy charakter i sprawiają, że skupiamy się przede wszystkim na twarzy sfotografowanej osoby, której wyraz i kontur będzie ponadto o wiele lepiej dostrzegalny. Przedstawiony w czerni
i bieli krajobraz będzie miał znacznie wyraźniejszą teksturę i gradację kolorów, często będzie też silniej oddziaływał na uczucia odbiorcy – podobnie jak wykonane w tym samym stylu zdjęcia przedstawiające kształty geometryczne. Efekt powinien być więcej niż zadowalający!

Młodsza siostra

Jeżeli już zainteresowaliśmy się czarno-białymi fotografiami, warto też pomyśleć
nad wykorzystaniem w naszych pracach sepii. Dawniej służyła zwiększeniu trwałości odbitek,
dziś jest przede wszystkim jedną z technik barwienia lub, jak wolimy, tonowania symulowaną poprzez użycie programów komputerowych lub odpowiednich narzędzi aparatu. Charakterystyczny
złoto-brązowy odcień nada każdemu zdjęciu niepowtarzalnego klimatu. Jako że sepia jest odmianą kolorystyczną fotografii czarno-białej dobrze będą w niej wyglądać te same zdjęcia, co w przypadku jej siostrzanej formy.

Do dzieła!

Zdjęcia stylizowane na o wiele starsze niż w rzeczywistości, bez względu na to,
czy czarno-białe, czy też w sepii, stanowią ciekawą alternatywę dla wszechobecnej fotografii kolorowej, a w niektórych przypadkach sprawdzają się nawet lepiej. Aby wykonać dobre zdjęcie nie musimy wcale zmieniać skomplikowanych ustawień – wystarczy zaledwie odpowiednia
funkcja aparatu lub dowolny program do obróbki zdjęć. Nie zwlekajmy zatem ani chwili dłużej
i dołączmy do elitarnego grona amatorów fotografii tworzących w czerni i bieli.


Zdjęcie: http://fashionandhairstyles.com/wp-content/uploads/2012/12/vintage-style.jpg